Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam
Mam mały dylemat z moim smokiem mam V8 5,0l i niby napęd 4x4 nie mam żadnych przełączników na konsoli od napędów i zastanawiam sie jak to jest z tym 4x4. Wczoraj wieczorkiem wybrałem sie by pojażdzić i sie poślizgać moim smokiem i ku mojemu zdziwieniu kręciłem bączki jak chciałem odniosłem wrażenie ze nie działa mi napęd na przód albo działa ale z tak jakby mniejszą mocą. Jak możecie to podpowiedzcie co sprawdzić czy jest 4x4.

no 5.0 to ma stałe 4x4 ale reduktor powinien być jakoś włączany
a co do rozdziału mocy to już nie wiem niestety mam 4.0

Przełącznik powinien być na konsoli, koło kierownicy. Zajrzyj pod auto czy masz wogóle przedni most...

z tego co mi wiadomo to V8 5.0 nie mialy reduktora. mialy natomiast regulowany przeswit.

Ten nie ma regulowanego prześwitu niestety...

no dokłądnie i dojdzie jeszcze dotego ze niema 4x4 ale bedą jaja wsumie nic straconego zawsze mozna coś zmotać i bedzie.

Ten nie ma regulowanego prześwitu niestety...

w eddie bauerze nie ma a pokretlo w miejscu naszego od napedow jakies jest?

podeślij mi VIN na PW - sprawdzimy czy to 4X4 czy nie...

U Łukasza nie ma ani reduktora,ani regulacji wysokosci zawieszenia.Wersja jest jednak E.B.

[ Dodano: 2009-01-09, 18:27 ]
...ale napewno ma naped na 4 laczki inaczej wyciagajac mnie z blotka wykopalby wieeeeelka dziure w ziemi

Z tego co ja sie orientuje ,choć nie jestem wyrocznia, EB z silnikiem V8 5.0 ma na stałe napęd 4x4,a co do przeswitu to nie wiem.

U Łukasza nie ma ani reduktora,ani regulacji wysokosci zawieszenia.Wersja jest jednak E.B.

[ Dodano: 2009-01-09, 18:27 ]
...ale napewno ma naped na 4 laczki inaczej wyciagajac mnie z blotka wykopalby wieeeeelka dziure w ziemi

a zawieszenie z przodu ma pneumatyczne? - dla jasnosci chodzi mi o amorki czy pompowane ma, no

a zawieszenie z przodu ma pneumatyczne? - dla jasnosci chodzi mi o amorki czy pompowane ma, no

nie sa zwykąłe nie pompowane

podeślij mi VIN na PW - sprawdzimy czy to 4X4 czy nie...

wszystko było by fajnie ale autko z fabryki poszło prosto do Watykanu i nawet nie wiem gdzie szukać tego vin bo niema nawet blaski z nr jest tylko jakiś krótki nr na ramie i on został uznany za prawidłowy a vin stego co pamiętam jest długi a tu mamy w dowodzie jako numer identyfikacyjny pojazdu podane mam to co na ramie czyli "A767350A" i tyle a gdzie w sumie jest, powinien być vin na aucie

VIN jest na podszybiu od strony kierowcy

ha! ten numer z ramy ci wzięli? co za ludzie? Ja miałem to samo z moim - jeden z diagnostów uparł się, żeby znaleźc numer na ramie no bo "musi być"! i to co znalazł to były właśnie jakieś takie dziwne numery... ledwo widoczne ze względu na wiek... i to co na ramie się już nazbierało przez lata. Pomyślałem, że gościu nie ma wszystkich w domu i pojechałem do drugiego... ten mi wytłumaczył, że Explo wersja US nie ma numeru na ramie a jedynie na podszybiu... wersje Euro ze względu na wymagania homologacyjne miały numery wybite na ramie i numer na podszybiu.

umnie to wyczytał z dokumentów ktore były do auta dodam ze jest to wersja kanadyjska zaraz pujde i zobaczę na podszybie czy mam jakiś tam nr.

[ Dodano: 2009-01-09, 21:41 ]
Jankes,

vin poszed na pw bede wdzieczny za info z odpowiedzia