Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Sprawa jest taka że mój potwór ewidentnie "siedzi" z tyłu.
Jak tak na niego patrzę to róznica pomiędzy przodem a tyłem jest na oko jakieś 5 cm.
Wygląda tak ,jak bym wozil pół tony, dajmy na to piachu- non stop.

I zamarzylem sobie to zmienić, klepiąc resory, co jak twierdzą mądrzejsi , zmieni wyglad potwora.

Ale czy jest sens klepać te resory, skoro za pare miesięcy będę chciał potwora wyfiftować, niedużo, tak dla estetyki a nie wyczynu.

Proszę o Wasze opinie na ten temat.

Ja bym nie klepał,bo wiadomo,że klepany resor traci na swojej żywotności.Wstrzymałbym się do liftu. Rozumiem,że wieszaki zmieniasz,tak?

Pewnie bym zmienił, ja się nie znam na tym.

I tu chcialem zaapelować do kogos kto by się podjoł liftu mego potwora, jak jest w stanie podać na PW cenę takiej akcji to będzie super.

Sam sobie zrobisz.Ja też się bałem,ale to naprawdę nic trudnego.Możesz podjechać,ale trochę daleko

eeeeeeee ja tam mam resory klepane od razu do liftu +2" bez wymiany wieszaków a jak dołożysz pióro to nie siądzie
a jak dołożysz wieszaki to będzie +4"

hercula, skontaktuj sie z Albanem on jest z Wrocka i napewno pomoże

Trzeba dorobić wieszaki i je wymienić.
Mogę to wszystko załatwić...

No tak pod latarnią najciemniej.Skontaktowałem się z Albanem.
Będziem coś motać, w Kole będę się chwalił.

Napiszcie jakie koszty, bo może się dołącze.

Do Wrocka mam 100km, a u Piotrka już byłem, więc ... wszystko zależy od kosztów.

Piotrek widział moje auto, ja też chciałbym je podnieść.
Zwłaszcza po ostatnim Przeprawowym Pucharze Wielkopolski, gdzie poległem na łące "wodnej", a dziewczyny jeepem (podniesionym)przejechały.

Ile podnieść?
Natomiast nie więcej niz 3,5 cala...
Mówimy tu o podniesieniu przodu na podkładkach a tył na dłuższych wieszakach resorów.
Na przyszły tydzień będe znal koszty dokladne.

Na przyszły tydzień będe znal koszty dokladne.

to wrzuć to na forum ,bo też mnie interesuje taka operacja

Piotrek 3,5 cala spokojne wystarczy.

Czekam za wiadomością jakie koszty.

Aha i przypominam o tych lampkach do zderzaka. (miałeś poszukać)

Pozdrawiam, Tomkoski

Rozpetałem burzę motania.

Dzięki hercula

I o to chodzi ...

Według mnie klepanie zmienia charakterystykę pracy resora. Chyba, że ma być to do stanu "fabrycznego". Teraz najprościej jest założyć dłuższe wieszaki. Potem pozostaje klepanie, albo przekładka nad most, ale jest to już większa ingerencja. "Wyścig zbrojeń" zaczyna się, jednak jeśli zamierzacie jeździć tymi autkami na co dzień, to nie ma co przesadzać. "Normalne" Explo I nie jest zbyt stabilne w jeździe po asfalcie, a co dopiero liftowane. Od razu rozglądajcie się za większymi oponami, bo pozostanie przy seryjnych będzie wyglądać śmiesznie. Dalej dystanse lub felgi z większym ET, amorki do liftu, snorkel, ...., ...., itd. Powodzenia