Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam ponownie.
Tym razem mam maly problemik z kontrolka ABS.
Ostatnio podczas jazdy po sniegu w lesie, lekko zabuksowaly mi kola i w tym momencie zapalila mi sie kontrolka ABSu. Po wylaczeniu silnika kontrolka zgasla. TAka sytuacja miala miejsce dwa razy. Co moze byc powodem?
Pzdr.

a dziala CI nadal ABS ? mam podobna sytuacje jak troche poswiruje za mocno po sniegu - ale u mnie to ewidentnie nie kontaktuje cos przy piascie, i jak dostanie sie tam snieg albo za mocno sie wcisnie to zapala sie kontrolka. Po oczyszczeniu i poruszeniu wszystko wraca do normy.
Sprawdz czy jak juz zapali Ci sie to czy nadal abs dziala. W sumie ten sam czujnik na tylnym moscie (od ABS-u) odpowiada za dopinanie AUTO przodu wiec moze tu cos nie dziala ?

Byc moze to wlasnie ten czujnik, gdyz czasami mi sie wydaje ze przod nie zalacza sie automatycznie. po przelaczeniu manualnie nie ma problemu, z reduktorem takze. bedzie trzeba wymienic ten czujnik. Orientujecie sie gdzie go mozna dostac i w jakiej jest cenie?
Pzdr.

sprawdz najpierw czy moze po prostu wtyczka nie jest poluzowana, albo kabelki naderwane - obejrzyj to od strony elektrycznej - moze nie trzeba nic kupowac...

A jak nie to odlacz wogole ABS ja mam tylko na przednie kola i zastanawiam sie zeby wylaczyc tylko mnie denerwuje w koncu do terenowy samochod chyba lepiej jak nie ma

Witam i ja mam podobnie. Po taplaniu w błocie "zanim przyszedł mróz" co jakiś czas zapala się kontrolka ABS u i wtedy go nie mam . Za jakiś czas po następnym zapalaniu czołga, kontrolka gaśnie i wszystko wraca do normy. Nie abym tęsknił za tym ABSem , bo z nim dłużej się zatrzymuje niż bez.... tylko nie wiem co się stało.... czekam na sugestie....

Ja mam podobnie w mojej III (pisałem o tym w innym temacie), tylko u mnie odwrotnie, na sniegu jak szaleje to nic (chociarz jak pobrodziłem w zaspie to sie wyłączył na stałe, ale po wyjechaniu zgasł), ale jak wyjade na szose to: przy powonym dodawaniu gazu (nawet do czerwonego pola obrotomierza) kontrolka sie nie zapala zaś jak mu "depne" to się włącza. Wyglą jak by nagle przy załączniu sie może przodu na suchym abs świrował.

Mi również się zapala tylko że przy ostrym cofaniu na włączonym napędzie, i wtedy do ponownego odpalenia nie działa, to że w aucie terenowym lepiej żeby nie było abs to chyba nie za dobry pomysł ....

Jeśli ktoś wymieniał przednie piasty w swojej dwójce to może mieć kłopoty z systemem ABS - oczywiście tylko wtedy jeśli zamontował tanie, chińskie piasty, które padają po przejechaniu tysiąca kilometrów (czujniki ABS padają w nich nawet szybciej). Jeśli nie wymieniał to powodem awarii (zaświecenia lampki) może być tylny czujnik, który znajduje się w moście. Czujnik wychwytuje błąd (często podczas jakiegoś szaleństwa w śniegu bądź błocie) i powoduje zaświecenie się lampki - po wyłączeniu samochodu i ponownym odpaleniu komputer kasuje błędy i zaczyna od zera.

W momencie kiedy lampka się świeci system ABS nie zadziała.

Można wyłączyć system... można po prostu odłączyć czujniki a lampkę zakleić - system nie zadziała - ale jeśli go zostawimy i pozwolimy działać to może właśnie w jakiejś krytycznej sytuacji uratuje nam dupę.

Witam.
Wraca problem kontrolki ABSu.
Najpierw zapalala sie i gasla. Teraz świeci juz cały czas. Wprawdzie wymienialem piaste koła, ale w celu sprawdzenia czujnika, ktory rzekomo siada szybko w tanich piastach, wymienilem go na ten stary uzywany. Wymiana nie pomogla. Kontrolka świeci nadal.
Probowalem takze dokladac lub odejmujac cieniutkie podkladeczki pod czujnikiem. Nic to nie dalo. Probowalem takze z czujnikiem lekko nasmarowanym i zupelnie czystym. Nie pomoglo.
Pytanie: czy jest mozliwosc podlaczenia komputera by ustalic ktory z czujnikow moglby nawalac? Byc moze wadliwy jest zupelnie inny a ja uczepilem sie tego ktory byl zmieniany.
Czy mozliwe by czujnik mocowany na tylnym moscie byl wadliwy skoro predkosc podawana jest poprawnie, bo z tego co wiem to ten czujnik odpowiada tez za predkosc.
Pzdr.

Prędkość odczytuje ci komputer z reduktora. Ten tylny czujnik jest potrzebny właśnie do systemu ABS... jest duża szansa, że właśnie ten czujnik, którym się bawiłeś podaje błąd... czy można to sprawdzić? nawet nie wiem czy jest opcja w starszych systemach żeby rozkminić który czujnik ci padł.

O właśnie miałem raportować na temat mojego problemu z ABSem. Pisałem o nim chyba ze 3 tematy. Dzis odebrałem z Forda tylny czujnik, zmieniłem wykonałem jazdę testową na 35 km i jest ok

BTW - jakby ktoś potrzebował do III to rzeczywiście, czujniki się różnią nieznacznie kształtem, jednak wymiary są podobne i wszystkie pasują. Mnie ASO sciągnęło wersję z 2005 r. Kształt główki czujnika inny, gniazdka także nieco inne, jednak wszystko pasuje i działa.

Jeśli w dwójkach jest tylny centralny czujnik, to spróbuj wymienić. Sprawdzić możesz też w ten sposób, że całkowicie go wymontujesz (trzeba wtedy czymś chyba tymczasowo zatkać dziurę w moście, żeby olej się nie chlapał - mądry Polak po szkodzie). Jeśli to jest taki czujnik jak u mnie, to system nie wykryje błędu, bo komputer brak informacji z czujnika odczyta, jako taką samą prędkość kół tylnych. Jeśli w takiej sytuacji zapali Ci się kontrolka ABS, to chyba będzie znaczyło, że wina leży w czujnikach przednich.

Witam. Sprawa z kontrolka rozwiązana. Pomogla wymiana czujnika ABSu kupiona w ASO za 140 zl.
Pzdr.

Witam ponownie.
Po długim czasie wrocił problem kontrolki absu. Tym razem zapala się co jakiś czas na nierównościach. Wystarczy że jezdnia będzie dziurawa i kontrolka się zapala. Po wyłączeniu silnika - gaśnie. Czyżby znowu tylny czujnik? Miał ktoś podobną sytuację?
Pzdr.

chyba masz problem z piastami zobacz czy nie masz luzów na kole