Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

No więc od jakiegoś tygodnia strasznie mi cały samochód wpada w drgania gdy przekroczę 80-90km/h. Najpierw wymyłem koła bo było pełno błota, troszke się zmniejszyło, wyważyłem koła jeszcze się troszke zmneijszyło ale nadal sa te drgania, jak jade i puszcze gaz to wtedy pojawiają się jeszcze większe. Zimą wpadłem do rowu i lewa tylna felga była scentrowana, że nie nadawała się już do naprawy;) także kupiłem nową założyłem i wszystko było fajnie. Wczoraj znajomy za mną jechał swoim autem i powiedział, że te lewe tylne koło "chodzi", nie wiem jak to wytłumaczyć ale poprostu nie zachowuje się tak jak normalnie;) Czy podczas tej wpadki do rowu coś uszkodziłem...mówią mi, że pół ośki czy coś:|

może tylko łożysko z tyłu prosi już o wymianę
sprawdź namacalnie przy podniesionym kole jakie ma luzy.

O to też brałem pod uwagę nawet mam nowiutkie łożyska...

Niestety bez podniesienia i rozebrania trudno Ci będzie zdiagnozować. Ja stawiałbym, po tym co piszesz, na piastę koła. Miałem to samo w swoim EX. Najpierw wydawało się że to tylko łożysko ale po jego wymianie i przejechaniu ok. 10 tys km. problem się znów zaczął. Hałas, stukot zwiększał się przy przyspieszaniu i hamowaniu. Piasta powiedziała dość. Wymieniłem piastę i ponownie łożysko (dla pewności) i mam spokój. Z tego co pamiętam tył nie ma regulacji luzu, łożysko jest poprzeczne nie stożkowe.

Adrian,a oponę dokładnie oglądałeś? Może masz "bąbla" i dlatego tak napierdziela....

Dawid, opona była sprawdzana i wszystko w porządku, piaste z przodu wymieniałem i były inne objawy także nie wiem może w weekend postawie jak dam rade..

Daj znać co i jak.Nie wiem,ale ciągle mam jakiś sentyment do MOJEGO samochodu

Mialem cos podobnego, lozyska, piasty zmienione (z tylu). Przy predkosci ok 100km/h drgania z tylu. Okazalo sie,ze jak jezdzilem po lesie uszkodzilem profil opony(gdzies na korzeniu), Wyrwalo sie kawalek profilu (AT opony); taka "mala" rysa. Po zmianie opony zniknelo

Tak po za tym lozysko niedomagajace to strasznie buczy, autem nie czesie

A przypadkiem półos sie nie skrzywila ????

adriano89, jezdziles gdzies po wybojach, rowach,lasach ???

no właśnie mi się zdaje, ze ta półos sie skrzywila...LukMan, tak wpie*** się do rowu i właśnie tak dziwnie w sumie, że z lewej tylnej felgi opona sie zsunęłą no i felga pogieła na tak od środka jakoś też dziwnie;p że nie było jak jej wyprostować. Żeby z oponą coś nie tak to chyba by podczas wyważania coś pokazało nie??

" półos" raczej sie nie skrzywila, ona twarda jest, przy 40 km/h to juz dyskoteka , jak w Tarpanach

mozesz w szybki sposob sprawdzic czy to półos , stawiasz na kobylkach sciagasz kola odpalasz i wrzycasz bieg jak zacisk od tarczy sie rusza to ta półos jest krzywa

LukMan, zdziwiłbyś się jak łatwo ją zgiąć - w końcu nasze auta mają dość pokaźną masę.
Ja też skrzywiłem półośkę i powiem szczerze, że nawet nie wiem kiedy. Długo nie mogłem znaleźć przyczyny dziwnego zachowania auta, tyle, że moja była na tyle skrzywiona, że przy powolnej jeździe było wręcz widać jak auto "kuleje" z jednej strony, tzn jeden bok dosłownie chodził wężykiem