Linka gazu

[radek]

Pojawił się pewien problem. W pewnym momencie podczas jazdy pedał przestał jakby dochodzić do podłogi, bo czuć że jak się wdepnie to chodzi lekko i twardo "uderza" i podłogę. A teraz jest przy wciskaniu "do dechy" hmm.. elastyczny? sprężynuje? jakby była wielka sprężyna pod pedałem i trzeba było wciskać gaz z całej siły. Bo luźno chodzi w zakresie takim że w czasie jazdy max 2tys obrotów więcej to trzeba wbić nogę z całej siły w pedał.
Może to linka ma jakiś zadzior i o pancerz haczy? bo od paru dni znów pedał działa normalnie... Ale z miesiąc tak jeździłem na pół-gazie...

No i druga sprawa, po co jest druga linka przy pedale gazu? mój znajomy w swoim EX-ie z '95 nie ma niczego podobnego.


Pozdrawiam

[Rad-T]

w jedynkach druga linka służyła z tego co pamiętam do kickdowna - informacja dla skrzyni do redukcji biegu. W dwójkach sygnał idzie już z TPS-a z przepustnicy.

[Leszek]

po co jest druga linka przy pedale gazu?

Przy pedale gazu czy przy przepustnicy?
Jeżeli przy przepustnicy , to od tempomatu.

[radek]

o właśnie. kilka razy miałem tak - przy tym półgazie - że jak wdepnąłem pedał przy przyspieszanie czy wyprzedzaniu to przy redukcji tak skrzynia uderzała ze aż się cała buda trzęsła, jakby ktoś w tyłek mi wjechał. Czy to mogło być powodowane niedostatkiem paliwa ze zbyt mało wciśniętego pedału gazu?

Pytam bo nie chce pewnego dnia zostać ze skrzynią na asfalcie...

Jeżeli przy przepustnicy , to od tempomatu.

Przy pedale gazu, a tempomatu raczej nie mam..

[julek1270]

Pytam bo nie chce pewnego dnia zostać ze skrzynią na asfalcie...

Moim zdaniem coś nie teges z linką albo z dźwignią przy skrzyni od Kick down, w kółku na zdjęciu masz te dzwignie. Wypnij linke kick down od skrzyni , sprawdź czy coś jej nie blokuje czy lekko się przesuwa w pancerzu , jak tu OK to następnie sprawdź te dźwigienkę czy i ona pracuje bez zacięć , jak się coś zacina to już muszą się wypowiedzieć Koledzy co rozbierali ASB i wiedzą jak tam sprawa wygląda w środku (ja na szczęście nie miałem takiej potrzeby).

A być może wystarczy wyregulować linkę (

[Kstor]

A może jest tak jak ja miałem kiedyś: też musiałem zdrowo depnąć żeby wszedł na jakieś obroty. Objaw był taki jak radek opisuje. W końcu urwał się pedał gazu!
Okazało się, że "odspawał" się od grodzi, bo był tam tam przylepiony na punktowe zgrzewy. Przygodny wiejski spawacz (w niedzielę ) załatwił sprawę i nie musiałem 300km jechać do domu na ręcznym gazie
Proponuję najpierw sprawdzić umocowanie pedału gazu.

[radek]

Proponuję najpierw sprawdzić umocowanie pedału gazu.

coś w tym jest, bo faktycznie pedał jakiś luźny jest... jutro wtarabanię się pod spód i wybadam to

[radek]

mocowanie pedału jest w porządku. Co ciekawe co jakiś czas w czasie jazdy pedał "uwalnia się" i działa poprawnie. Pod nogą czuć to jakby zeskakiwał z jakiegoś ząbka/zapadki i wchodził głębiej swobodnie dając wyższe obroty. A po chwili znów jest hamowany i nie można dodać gazu do dechy.
Jakieś pomysły?

[Rad-T]

sprawdzałeś linkę kickdowna - tą drugą co jest podpięta pod pedał ?

[radek]

tak, sprawdzałem z kumplem, wlazł pod auto i działa poprawnie.

Wczoraj na ekspresówce pedał gazu został mi w podłodze i autko przyspieszało.... troche żem się zestresował, hamulec rady nie dawał żeby zdusić silnik, hamowanie biegami też nic nie dało, więc go zgasiłem i powoli autko się zatrzymało. Ale ja już nie chce więcej takich akcji...
Zatrzymałem się, pogrzebałem trochę rękami przy linkach przy pedale i odpaliłem go i normalnie chodził gaz, tzn to do tej "połowy".


Pozdrawiam

[Rad-T]

wymień sobie może dla świętego spokoju te linki, najwyraźniej gdzieś ona zaczepia i są kłopoty z tego powodu

[radek]

Ha! rozebrałem trochę i okazało się że linka jest w porządku, a elementem który się zaciął jest cięgno przy gaźniku (to do którego jest dołączana linka gazu).

"co robić?"
to głupie, ale nie potrafię bardziej sprecyzować mojego pytania.


Pozdrawiam wszystkich

[ Dodano: 2010-05-11, 16:20 ]
Sytuacja się w pewnym stopniu rozwiązała. Otwarłem dolot powietrza na silniku i w środku znalazłem wielką śrubę średnicy 25mm i długości 5cm. I to ona zablokowała w środku cięgno gazu. Najprawdopodobniej ktoś to złośliwie tam podrzucił, nie wiem ale robię małe wewnętrzne dochodzenie...