Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam kolegów i kolezanki.
Mam oto taką sprawę. Szukam osuszacza klimatyzacji do Explo.
Ale zacznę od początku.
W zaszłym tygodniu postanowiłem zabrać sie za przywrócenie do życia klimatyzacji. Uwzględnijąc nadchodzace upały, urlop itp. umówiłem sie ze "specami" do klimy.
Po telefoniczniej rozmowie stawiłem sie na warsztat w celu dokonania analizy oraz oszacowania wstępnych kosztów (początkowo było to ok 200 zł --> uzupełnienie czynnika + odgrzybianie).
Facet chyba widział pierszy raz Explorera, bo usilnie tłumaczył mi, że to Ford Maverick na Europę.
W każdym razie zapytałem sie w prost, czy serwisują auta z USA i czy podejmą sie naprawy klimatyzacji? Odpowiedz był pozytywna, wiec przystąpiliśmy do oględzin klimatyzacji. Okazało sie że podobno kopresor jest do uszczelnienia (regeneracji) co będzie kosztować ok 400 zł. Temat był im znany, ponieważ to są fordowskie kompresory i "ten typ tak ma".
Po analizie wydatków ( w tym momencie cena łączna za kompresor + czynnik sięgała już 550zł) zgordziłem sie na naprawe.
Auto w poniedziałek z rana odprowadziłem na warsztat, a wieczorem odebrałem.
I co sie okaząło?! Otóż kompresor "po walce" został wymontowany z auta, zregenerowany i spowrotem zamontowany. Ale klimatyzacji jak nie było tak nie ma, bo do wymiany mam tzw. osuszacz. Tłumaczenie swerwisu było takie, że układ klimatyzacji dostał cisnienie i okazało sie nie ma szczelności na osuszaczu. A taki w hurtowni kosztuje 300 zł + przełożenie.
I postanowiłem sam poszukać osuszacza, gdyż jak tak dalej pójdzie to w klime włorzę ponad 1000 zł. Facet z serwisu podał mi nr katalogowy takigo urządzenia dla mojego auta - z firmy Nissens NIS 95381.
I tutaj mam pytanie, czy któś z Was koledzy kupował, wymieniał już osuszacz i czy znacie inną firmę, gdzie bym mógł sie w takie urządzenia zaopatrzyć?
Ja znalałzłem dwie oferty:
1) Firma Nissens (nr kat. NIS 95381) --> http://www.intercars.com.pl/?id=65&lang ... kod=WW0025
2) Laser-Sinex (nr kat. C-OZ-83014) --> http://www.e-sklep-laser-sinex.pl/OSUSZ ... -1690.html

Ten drugi jest trochę tanszy od oferowanego przez Inter Cars. Tylko tak po sprawdzeniu gabarytów zauważyłem że jest on dłuższy o ok 10[mm]. Teoretycznie powinien pasować , gdyż od spodu jest "kawałek" wolnej przestrzeni, ale tego tak na prawdę nie jestem pewien.
Może macie już doświadczenia związane z powyższym tematem i orientujecie sie czy taki zamiennik będzie pasował?

Dodam jeszcze, że auto moje jest z 1998 roku z motorem 4.0 SOHC.

Dziękuję za wzystkie uwagi oraz odpowiedzi.
Łukasz.

moze lepszy uzywany,ale orginal.jest przeciez mase z rozbiurki.a i powinno byc teniej.

a który to ten osuszacz ta mała bańka metalowa po prawej na rurkach?

tak

hej Chłopaki,
z tymi używanymi to sprawa nie wygląda za wesoło.
Przejżałem Allegro i ceny są prawie identyczne jak te w sklepach (za nowe).
Poza tym facet z "serwsu" mówił mi, ze filtr-osuszacz tak naprawdę powinno sie wymieniać co 3-5 lat

z tymi używanymi to chyba trochę trzeba uważać,bo osuszacz raczej nie lubi wilgoci,te nowe ze sklepu są fabrycznie zabezpieczone,a te używane leżą sobie spokojnie na wolnym powietrzu i chłoną wilgoć,nie wiem czy tak jest na pewno ale coś mi się kojarzy że gdzieś słyszałem taką teorię,zresztą dotyczyło to chyba wszystkich elementów klimatyzacji.Niech mnie ktoś poprawi jeżeli nie mam racji.

Polecam wykosztować się na nowy, używany po kilkunastu godzinach na wolnym powietrzu nadaje się do wyrzucenia, przerabiałem to w vw;)

jesli tak ma sie sprawa to sie nawet nie zastanawiaj nad uzywanymi!kupuj nowy i juz!boli ale bedzie pozniej ciedzyc
przy tych temperaturach

Luk 44! Szkoda, że nie zwróciłeś uwagi na początku tzn. "FACHOWOŚĆ" lub wiedza w tym warsztacie, ale jak już zacząłeś walkę to możesz tylko mieć nadzieję, że się nauczą na Twoim samochodzie naprawiać klimę w EXPO. Do niedawna miałem podobny problem do niedawna i po kilku próbach naprawy klimy u różnych pseudo fachowców trafiłem na takich, którzy co prawda po raz pierwszy robili takie auto, ale zaskoczyli mnie na maxa. Gość umówił się ze mną za dwa dni i wiedział prawie wszystko co mu było niezbędne, aby mi naprawić klimę. Okazało się, że agregat jest sprawny, układ szczelny a jedyna nieszczelność to osuszacz, który kupiłem używany od gościa, który ma szrot koło Chojnowa (musisz wcześniej zadzwonić aby zdążył zdemontować z tych, które tam stoją) mnie trafił się prawie nowy który został zdemontowany na dwie godziny przed moim przyjazdem. Możesz też zadzwonić i zapytać czy w ogóle mają coś takiego, pojechać i zaczekać, aż go zdemontują to ok. 15 minut. To są numery telefonów do gościa (076) 81 81 991 lub 506 13 23 85, adres Piotrowice 6 koło Chojnowa, więc masz blisko.

w temacie osuszacza czy do jego wymiany potrzebne są jakieś uszczelnienia i inne dziwne rzeczy? i czy faktycznie musi być on nowy? bo używany leżący dostanie po tyłku?

Osuszacz (odwadniacz) używany jest wart tyle co nic. To jakbyś używany filtr paliwa zakładał.
Można założyć używkę pod warunkiem że jest zdjęty z nabitego układu i to pod warunkiem że po zdemontowaniu nie leżał "otwarty"

luk_jag, a co rozumiesz przez "otwarty" aczkolwiek raczej będę skłaniał się ku temu by kupić nowy bo cena nie jest kosmiczna

Sam mam kilka odwadniaczy do potężnych układów chłodniczych używek. Przechowywać się je powinno zakończone śrubunkami, najlepiej z próżnią w środku.
resetx, Montuj nowy a że trochę trza rurki wygiąć? Podjedź do chłodniarza (bo do mnie za daleko) złapie rurę zgrzewarką, nagrzeje i ułoży Ci ją jak będziesz chciał.

resetx, Montuj nowy a że trochę trza rurki wygiąć? Podjedź do chłodniarza (bo do mnie za daleko) złapie rurę zgrzewarką, nagrzeje i ułoży Ci ją jak będziesz chciał.

w sumie nie wpadłbym na to dzięki za info

Ja tylko dodam w kwestii wymiany osuszacza że miałem kilka samochodów starszych 10 do nawet 20 lat ale że jestem wygodny to były fury z klimą w przynajmniej dwóch przypadkach były oryginalne osuszacze i klima działała jak zła
W audi z 92r to fachman co dobijał klimę (freonem naturalnie) był zdziwiony że taka wydajna 4stopnie na wyjściu miała
w poprzednim EXII z 97r też był oryginał był okrutnie skorodowany ale działał
w obu tych samochodach przez 4-5 lat użytkowania tylko dobijałem klime
w audi raz po roku w EXII co dwa lata
więc ta wymiana co ileś lat to moim zdaniem lipa