co się dzieje z napędami
niby wszystko cacy ale parę dni temu na oblodzonej drodze dopiął się przód po przyspieszeniu
i za cholerę się nie wyłączył tylko auto zaczęło rzęzić ,hamować i nie mogłem nawet normalnie skręcać . mało w rowie nie wylądowałem
czyżby się blokada załączyła
musiałem zjechać na pobocze , parę razy przełączyć 4x4 i z powrotem dopiero się odblokowało
wygląda na to, że BEZ SZALEńSTW NA śNIEGU