Strona 1 z 1

silnikiem rzuca

: 2007-11-12, 16:59
autor: jash
... gdy zimne bydlę. Słychać wyraźnie nierówną pracę dziadostwa. Jak się rozgrzeje to juz dużo lepiej, ale zima idzie więc z tym rozgrzewaniem się to różnie będzie. A zatem pięć z sześciu świec już wymieniłem, ale do szóstej się nie dobrałem bo dojścia, kurna, nie ma. No tak, do tej co to od strony passengera przy samych jego kolanach jest. Kable muszę też wymienić, ale gdzie je dostać. Wiem, że są na allegro, ale nie bardzo mi się widzą. Ma ktoś może jakieś sugestie co do "usterki"? Niezdrowa to sytuacja bo nawet dobrze jechać się nie da. Jakby jakiś cylinder nie hulał, ale dziwne, że jak się rozgrzeje to i owszem, pojedzie.
Diagnoza?
No, oprócz zeszrotowania, bo to już sam wymysliłem i klnę te kupę blachy że jak się ie poprawi to sprzedam i nawet się nie obejrzę.

Jash

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-12, 17:04
autor: nemrod
Kable muszę też wymienić, ale gdzie je dostać.
Te na allegro nie sa najgorze. Moje mają dopiero 10 000km ale są ok.

Co do rzucania silnikiem to u mnie wszystko dygotało (wibracje przenosiłey się nawet na gałkę zmiany biegów) to się okazało że węzyk podciśnienia spadł.
... ale to syczenie powinieneś usłyszeć....

Niewiem...

Pzdr

Nemrod

P.S.
Odbierasz telefony? :mrgreen:

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-12, 17:28
autor: jash
Najlepiej zacząć od tyłu (no, nie zawsze, ale czasem...) a zatem ... odbieram telefony. Ba, nawet do Ciebie oddzwaniam, ale glucho jakoś tam u Ciebie.
Po drugie, kabelki sprawdziłem i nic nie syczy i nie wylata. No, może czasem oprócz #@$#$@!*# kabelków, które niekiedy szlag strzeli i wylatają. Ale z tym problemem walczę od początku. I kiedyś je chyba na klej jaki albo na gluta przymocuję.
Hm, skoro mówisz, że kable są ok to chyba zaryzykuję. Wolałbym jakieś "oryginały" ale co tam.
Po trzecie to się dzieje jak bydle zimne jest. Qwa, brak mi pomysłów.
Jash

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-12, 17:47
autor: manius
:-D
wyczysc regulator wolnych obrotow ;-)

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-12, 17:59
autor: wajc83
gdzie jest ten regulator wolnych obrotów tez mi rzuca autem może pomoże.

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-12, 20:11
autor: manius
............... tez mi rzuca autem może pomoże.
:eek: :mrgreen: na rzucanie autem chyba nie pomoze :mrgreen:

a silnika to chyba tak :-P
nr.4

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-12, 21:00
autor: mika
IAC

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-12, 21:21
autor: jash
No to Jurek, jutro zaczynam walkę z IAC. tylko jak to spartolę to gdzie zamiennik dostanę?
Ale dziękuję, zobaczymy co z tego wyjdzie :?
Jash

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-13, 10:51
autor: archie
nie spartolisz, trzeba odkręcić plastik z silnika. i dwie śruby mocujące regulator. zalewasz to rozpuszcalnikiem (jeszcze z boku taki czarny kapturek trzeba ściągnąć i oczyści filtr). czekasz z 15 minut, możesz sobie wacikiem pomóc a potem wylewasz rozluszczalnik i powietrzem przedmuchujesz. możesz operację powtórzyć. Co do świec od strony pasażera to najlepiej odkręcić koło i nadkole. wtedy dostęp jest bez problemu.
pozdro
Archie

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-13, 14:17
autor: wnuczek
proponuję 100ml. dla siebie(może być rozpuszczalnik BOLS to sam się też rozlużnisz i nie będziesz taki wściekły :-P

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-14, 23:59
autor: Shogun
Wszystkie świece odkręca się z góry, wiem bo przetestowałem ,jest sposób tylko klucz musi być odpowiednio przygotowany ,wystarczy że palce dochodzą do ostatniej najtrudniejszej świecy i można zdjąć i kapturek świecy i klucz podłożyć.Jarek nie taka kolejność działania ,rady kolegów trochę nie trafione dla takiej diagnozy jak podajesz,po pierwsze musisz być pewien który cylinder na zimno nie pali to podstawa zlokalizować,proste zdejmujesz po kolei i nie całkiem kapturki w aparacie zapłonowym ,na tym co nie będzie żadnych zmian na obrotach silnika nie działa cylinder, załóż dobrą rękawiczkę suchą żeby cię nie kopało wysokie napięcie ,bez obawy iskra nawet po odczepieniu jak podnosisz idzie jeszcze ok 2 cm w kabel potem już nie i wtedy zobaczysz czy siada na obrotach lub gaśnie .Jak to określisz ,to bierzesz przewód od tej świecy na omomierz i zginając go na wszystkie strony patrzysz czy są zmiany oporności jeśli nie ,to przewód oczyść z kurzu i nalotów i zakładaj masz dobry kabel.Pozostaję następnie podmienić tę świecę na której nie pali ,powinna mieć wyraźnie ciemny kolor a nie brązowy ,jeśli to nie pomoże ,daj znać dostaniesz następne instrukcje.Regulator wolnych obrotów bym sobie darował w twoim przypadku ale oczyścić zawsze można.

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-15, 00:29
autor: manius
...Jarek nie taka kolejność działania ,rady kolegów trochę nie trafione dla takiej diagnozy jak podajesz...
hmm,
stare kable, niewymieniona świeca i owszem tez może mieć wpływ (sam se odpowiedział)
ale on ma problemy na zimnym
... gdy zimne bydlę. Słychać wyraźnie nierówną pracę dziadostwa. Jak się rozgrzeje to już dużo lepiej
Regulator wolnych obrotów bym sobie darował w twoim przypadku ale oczyścić zawsze można.
nie właśnie od regulatora tego bym zaczął, mniej roboty :lol: jak wykręcanie świec
a a nóż pomoże :-)

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-15, 00:39
autor: Shogun
Nie pisałem że ma wykręcać świecę tylko wyraźnie jak ma zlokalizować który cylinder mu nie pali na zimnym silniku i dalsze działanie w tym przypadku,skoro na ciepłym gra to regulator wolnych obrotów nie pomoże ,nie powiedział na gorącym rozgrzanym silniku tylko że na ciepłym już gra ,dlatego regulator bym sobie darował choć czyszczenie mu nie zaszkodzi ,szukałbym raczej cylindra który utyka ,pali nieregularnie bądź wcale ,dopóki nie złapie temperatury.

Re: silnikiem rzuca

: 2007-11-15, 09:47
autor: Mikado
popieram to co napisał Shogun to sposób w takiej sytuacji klasyczny rzekłbym :-D