Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam...
Poproszę o pomoc w doborze / zakupię części ( lub całego zestawu naprawczego) do cieknącego tylnego mostu w Explorerze IV z 2007r 4.6 V8 3V. Wydaję mi się że olej wydostaję mi się przez te łożyska półosi (uszczelniacze). Chciałbym jednocześnie wymienić wszystkie uszczelniacze i uszczelki. Poproszę o pomoc w namierzeniu tych części...czy kupię w Polsce (może coś pasuję od Expl III ?). Nie ma problemu abym kupił też coś w USA...RockAuto czy inny sklep....

Dziękuję za pomoc

Poproszę o pomoc jaki mam kupić olej do tylnego mostu??? W USA Olkusz polecali mi syntetyk Motorcraft'u 75W-85 lub 75W-90, cena nie mała bo ok 150zł/litr. Mają tam też olej Motorcraftu 80W-90 prawie o połowę tańszy i nie wiem co mam kupić. Czy muszę dolewać ten modyfikator? Pilnie proszę o poradę bo muszę zamówić olej

jak masz LSD z tyłu to olej musi być albo gotowcem pod LS, albo musisz dolać modyfikator.

No oki...to zaraz podniosę do góry i zakręcę kołami (podobno mają się kręcić w jednym kierunku to wtedy będzie LSD)....ale dalej nie wiem czy kupować ten drogi syntetyk czy ten o połowę tańszy???

ja lałem motula, wcześniej castrola. To gotowiec do LSD.

https://www.motul.com/pl/pl/products/oi ... ion-75w140

Na pewno nie takie jak napisali, jak masz LSD to zalej z dodatkiem jak nie to bez ale tak jak Radek pisał pełny syntetyk - 75W140

kudłaty kiedyś wymieniając olej w exie znalazł tabliczke w jezyku ichnim żeby zalewać olejem mineralnym a nie syntezą

kudłaty kiedyś wymieniając olej w exie znalazł tabliczke w jezyku ichnim żeby zalewać olejem mineralnym a nie syntezą

Ja mam napisane na tabliczce, że tylko syntetyk 75w140, jak nie lsd to w tych starych faktycznie można zalewać minerał, ale te nowsze już mają zmienioną konstrukcję - są mocno odchudzone i lubią sobie wyć, nie kombinowałbym z tym.

Witam,
sprawdziłem na podnośniku jak jest z tym moim mostem i kręcąc kołem w jedną stronę drugie kręci się w przeciwnym kierunku....więc nie ma tego LSD. Na obudowie faktycznie jest napisane 75W140 SYNTH. Tak więc kupuję jakiś lepszy olej bez modyfikatora (a czy wlanie jego do mojego mostu może w czymś zaszkodzić czy wręcz przeciwnie?)

pozdr. Marek

p.s....jeszcze jedno, czy jest jakaś strona na której po wpisaniu vin'u mojego Forda będę miał szczegółowe dane jaki jest np: reduktro, skrzynia, most, jakie oleje wlewać do nich itd itd???

A jesteś pewien że nie masz LSD. Odkręcił bym dekiel i w ten sposób bym sprawdził, może być LSD nieżywe.

Jak jest to walnięte, więc dodatek tutaj nic nie zmieni, chyba że wymiana tarczek i dodatek, na tabliczce pisze czy jest czy nie np. 3.55 LS, czyli przełożenie i blokada LSD, lub Open jak bez blokady.

Witam...
Dzisiaj rozpocząłem kolejną walkę z mostem . Parę dni temu wymieniłem tylko uszczelniacz wału napędowego, zlałem stary olej (czarny i gęsty jak cholera)..trochę przepłukałem i zalałem Motula 75W140. Przejechałem po wymianie ok 200-300km i niestety znowu mam przeciek na uszczelniaczu wału . Wydaję mi się że te uszczelniacze owe są strasznie liche w porównaniu z tym co było założone! No ale nic....idziemy dalej. Dzisiaj przyszła pora na uszczelniacze półosi i olej w ASB . Najpierw półosie, wyszły na boki bez problemów, olej zdecydowałem się wylać i zalać jeszcze raz nowym Motulem. Oczywiście nowe uszczelniacze do półosi też wyglądają o niebo gorzej niż te co były założone , miałem kupione takie firmy National . Pomyślałem że jak mam wszystko rozbebrane to zobaczę co tam pod deklem słychać . Parę śrubek i wszystko jak na dłoni, na pewno nie mam tam LSD, zęby na moje oko w dobrym stanie...widoczne w niektórych miejscach delikatne wżery ale tragedii nie ma. Złożyłem wszystko do kupy niedawno, jutro zakładam na miejsce, zaleję olejem i zobaczymy....chociaż jestem pewny na 80% że teraz to dopiero będę gubił olej przez te uszczelniacze .
Następnie olej z ASB w kanał, miska w dół...na magnesie nic nie było . Nowy filtr, miska na miejsce...jutro zalewam olejem Revanol 6HP i zobaczymy co będzie ...


pozdr....Marek

Nie wiem co ty masz za uszczelniacze. Ja jak zmieniałem to kupiłem w "naszym" sklepie i po wymianie nic nie ciekło. Może masz już półośki wytarte w miejscu gdzie pracuje uszczelniacz?

Nie wiem co ty masz za uszczelniacze. Ja jak zmieniałem to kupiłem w "naszym" sklepie i po wymianie nic nie ciekło. Może masz już półośki wytarte w miejscu gdzie pracuje uszczelniacz?

Witam...
Ja też kupiłem te uszczelniacze w "naszym" sklepie, nie pamiętam w którym bo z rozpędu zamówiłem komplet w dwóch różnych i przyszły do mnie cztery uszczelniacze do półosi i dwa do wału . Co ciekawe...do półosi oba sklepy przysłały mi takie same (firma National) ale do wału były już dwa różne, oczywiście tylko jeden z nich pasował .
Na razie tragedii nie ma...zobaczymy co będzie dalej.....

pozdr....Marek