LPG a głowice

[wąsio]

Słyszałem mało pochlebne wypowiedzi o trwałości głowic w silnikach OHV tj. gniazda są wyfrezowane bezpośrednio w głowicy.Jazda na LPG przy takiej konstrukcji doprowadzi nieuchronnie do wypalenia gniazd zaworów wydechowych.Miałem kiedyś w swojej Granadzie silnik 2,3 V6 o bardzo podobnej konstrukcji 70tyś. i było po głowicach.Moje pytanie jast takie:Czy ktoś z forumowiczów miał już z tym problemy,jaki przebieg wytrzymały głowice,i ile kosztował ich ewentualny remont?Dodam że w moim expo zakładam właśnie sekwęcje.

[chevidan]

oryginalne głowice u mnie przejechały 250 tyś z czego 100tyś na gazie.zostały wymienione bo jedna pękła po przegrzaniu silnika.zawory i gniazda zaworowe były w stanie idealnym.

[piranioza]

Ja właśnie przerabiam ten problem. Szlag mi trafił obie głowice po 150 tyś i to bez gazu. Popękały między zaworami. Zaczęło się od braku sprężania na jednym z cylindrów (zawór) a po zdjęciu głowicy okazało się, że nie nadaje się do planowania. Na wszelki wypadek zdjąłem też drugą bo mechanik zasugerował, że może być z nią to samo i jak się okazało nie pomylił się. Wymiana obu głowic ok. 1600 zł plus koszt głowic po 600 za sztukę. Głowice do OHV cholernie ciężko kupić. Jedną udało mi się trafić od razu z drugą bujałem sie dwa tygodnie.

[chevidan]

a u mnie w warsztacie jedna sobie leży zakonserwowana,sprawna,gotowa do jazdy.co do planowania to NIE WOLNO planować tych głowic.tam są tak cieńkie ścianki między powierzchnią głowicy a kanałami wodnymi że po planowaniu na 100% popękają między cylindrami(w poprzek głowicy)uszczelki pod głowicę tylko oryginalne lub wysokiej jakości podróby,nie mogą być uszczeliki "miękkie" te z szarego "papieru"z wprasowaną blachą aluminiową w środku(nie wiem jak się nazywa ten materjał)oryginalne uszczelki są z klingierytu chyba(brązowe) i mają tylko paski silikonowe izolujące wodę i olej,no i oczywiście blachy w koło cylindrów.klucz dynanometryczny obowiązkowy.