2017-06-27, 22:26
Kupując 2.3 od razu możesz sobie strzelić w obydwa kolana. Takie pierd....nie że nie trwała skrzynia. Kiedyś miałem klienta wrócił z trybie awaryjnym z Chorwacji ciągnąc na sznurku audi. Naprawiłem całą stertę tych skrzyń 250tyś bez problemu nalatają, remont jest tańszy niż w exie. Jeśli ktoś chce rajdówkę to niech sobie kupi Camaro. Voyager został stworzony dla gospodyń domowych zawieźć dzieci do szkoły pojechać po zakupy. Spalanie tego auta jeśli instalacja gazowa jest z prawdziwego zdarzenia i gazownik wie co robi to oscyluje 10-13l przy 120km/h. Miałem 3 sztuki w tym to mój pierwszy amerykaniec bardzo miło wspominam te auta. Najlepiej jest kupić Voyagera z rozwaloną skrzynią wtedy cena takiego auta jest bardzo niska i remont nie zmasakruje kieszeni. Kolega kupił carawana za 2500 ze stukającą panewką wymieniliśmy koszt 250zł i auto zapier...... oczywiście bez żadnych szlifów.
Uprzedzę pytania albo wypowiedzi tych mądrzejszych "tak bez szlifu jak to tak??" panewki są bardzo miękkie a żeby uszkodzić gładzie wału to trzeba karnąć ze 100km bez oleju. Każda generacja ma swoje bolączki jak wszystkie auta.
Exploiler I 93r całe szczęście się wyleczyłem
Jeep Grand Cherokee 5,2
Honda Accord 2,7l wersja USA
Masz problem z EX dzwoń śmiało 505 673 189
We wsi gadają że specjalista od ASB
Pier..... mam już dosyć explorerów nie naprawiam.