Zapomniałem o najważniejszym.
10min temu wróciłem ze zwiadu .
Trasa którą mieliśmy lecieć jest nie przejezdna dla normalnych autek, te bardziej podrasowane powinny dać rade. W miejscach gdzie nigdy nie było wody w tej chwili stoi ok 40cm .
Byliśmy objechać drogi w trzy auta[ 2x samurai i Gelenda] Samuraje poprzejeżdzały a w gelendzie pozrywała sie lina od wyciągarki, urwany wodzik od wstecznego i wody w kabinie do kolan .
Normalnie jest gdzie pojeżdzić.