Potraktowałem dodatkowo wszystkie wtryski wd-40,porządnie przepłukałem,w trakcie płukania dawałem mały prąda na wtryski aby troszkę popracowały na wd

po złożeniu odpaliłem cyk na gaz płynnie przełączył bez szarpnięcia żadnego,chodzi równiutko nie ma różnicy czy bena czy gaz,podjechałem do lasu na żóżlówke i nieźle zamiata kołem

kopyto wróciło,check się nie zapala oby jak najdłużej
