2013-01-17, 21:51
Amorki mogły szybko paść bo wystarczyło że parę razy konkretnie go dobiło do oporu lub wyciągneło do oporu - czasem je rozrywa.Dlatego pisałem abyś oznaczył i zmierzył ich skok w dwie mańki.
A jeżeli chodzi o pracę amorka to on ci nie podciąga zawieszenia do góry, skok zależy od zawieszenia,a amorek go tłumi i jak jest za krótki skokamorka to blokuje i się uszkadza.
Różnicę też czujesz od stany poprzedniego także przez wymianę piast i sworzni dolnych.
Mogła kiedyś być ustawiana geometria na lekko zużytych a teraz są sztywne.
Masz jeszcze sworznie górne, tuleje wahaczy dół i góra, drążki kierownicze i końcówki drążków i wcześniej wspomniane łączniki stabilizatora.
Jak wszystko sie wymieni to na geometrię.