U mnie las zalany,a pod wodą jeszcze lód....Jak to się roztopi to łaaaaa
Ale póki co może być ok.
Kiedyś w lato na sobolewce przeprawialiśmy się przez rzeczkę i różnie bywało,a w zimę było głębiej,ale na dnie był lód i się jechało jak po asfalcie,bez zapadania.
Więc odpowiedni lód pod wodą w odpowiednich warunkach może pomóc, aczkolwiek może być bardzo zdradliwy.
To i ja wstawie parę fotek z ostatniej wyprawy 25-27.01.2013 . W nocy z Piątku na sobotę było najzimniej tej zimy -29C. Tak było ciepło że cola przy kominku zamarzła w środku było z -15C dobrze że mam ciepły śpiworek.
Niezapomniane chwile i spokój wkoło nie dlugo powtórka
Ostatnio zmieniony 2013-02-01, 21:23 przez PLAYAUTO, łącznie zmieniany 1 raz.