No pod warunkiem że to będzie to co trzeba, bo te nasze sklepy też biorą z za kałuży - a najgorsze to jest to że oni najlepiej powinni wiedzieć co jest do czego, i co potem sprzedają.
Ps. a z drugiej mańki to wiem że mam coś cennego - chyba zakonserwuję i przekażę dla potomnych - taka lokata kapitału
Trochę sprzedawcy nasi się gubią, bo ja kupiłem kiedyś tuleje wahacza ( chyba górnego - nie pamiętam już) i mówili że są takie same, a okazało się że jest różnica tył / przód, tak ok 1 mm. średnicy.
Tak samo ostatnio ze sworzniem wahacza dolnego - średnica ok, ale ze 2-3 mm. za długi - zresztą wstawiałem foty.
Niby drobne, ale bardzo istotne pomyłki - zwłaszcza jak wstawisz auto do mechanika, roboczo-godziny lecą, liczysz że zaraz wyjedziesz a tu zonk....
A potem z wymianą problem, i do tego czas, czas, czas......