Czy ktoś mógłby polecić mi dobry warsztat w Warszawie, gdzie ludzie znają się na Explorerach a w szczególności na układach chłodzenia?
Po tym problemie:
http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... hp?t=12963
mam nowy. Na początku stycznia wymieniałem krzyżaki i sworznie, a kilka dni temu akumulator. Przy okazji robienia krzyżaków, kazałem mechanikom sprawdzić wycieki płynu chłodniczego - wiedziałem gdzie cieknie i im to pokazałem. Odebrałem samochód z uszczelnionym układem (tak przynajmniej mówili). Dolałem płynów i jeździłem dokładnie 2 dni.
Wczoraj po przejechaniu ok. 5km temperatura skoczyła mi prawie na H, więc zatrzymałem się i go ostudziłem. Ale płynów nie było ani w chłodnicy, ani w zbiorniczku (dodatkowo w czasie jazdy zauważyłem biały dym z rury).
Jak silnik się schłodził, to dolałem do pełna w chłodnicy i odpowiednio w zbiorniczku. Odpaliłem na około 15 minut - silnik się rozgrzał, ale płynu nie ubywało. Więc się przejechałem - jakieś 3km. W czasie jazdy wskazówka temperatury latała jak dzika - raz blisko H, raz blisko C. Na koniec jazdy spojrzałem do chłodnicy - pusto, zbiorniczek - pusty. Dolałem ponownie i tym razem płyn ze zbiorniczka uciekał w oczach, ale pod samochodem nie było żadnych tłustych plam.
Podejrzewam uszczelkę pod głowicą, chociaż mam nadzieję, że się mylę, bo to spory koszt, a już w ostatnich dniach sporo na Exa wydałem i chciałbym chociaż trochę pojeździć
Czy znacie w Warszawie kogoś, kto mógłby mi to naprawić raz a dobrze? Mogę mu zostawić samochód na miesiąc, byleby potem dało się jeździć. Najlepiej w okolicy Bemowa, bo boję się, że nie dojadę dalej (zagotuję się).
Dzięki.