2015-03-15, 20:22
Witam zgodnie z sugestiami poczytałem trochę o nadmuchu i popatrzyłem pod maskę. Okazało się że u mnie był odłączony przewód , patrząc od przodu samochodu po lewej stronie silnika , który wchodzi do takiej beczułki , która ma od spodu mała rureczkę . Liczyłem że odpalę silnik i zacznie działać sterowanie prawidłowo , ale się przeliczyłem nic się nie zmieniło .. Więc mam pytanie czy bańka , która jest ukryta ma jakoś się napompować czy ma działać od razu , i czy dostanę się do niej bez zdejmowania koła i czy jak rozłączę przewody poczuje jakieś podmuchy lub ssanie z przewodów . Sory za dziwne nazewnictwo