Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
manius

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-22, 19:25

no,
tylko lewa glowica ma lancuch z przodu a prawa z tylu (a tam nie dojdziesz za chiny)

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 3080
Rejestracja: 2007-08-02, 21:48
Lokalizacja: Dolny śląsk
Model Explorera: Ex 2002 4.6 V8; 2012 Camaro 45th 6.2

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-22, 21:12

aaa czyli to co mamy tutaj http://www.explorerforum.com/forums/att ... 1151516865 mamy z obu stron...
Był Ex2 97', Ex2 95' i ex2 99'. Jest ex 3 02'

manius

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-22, 21:20

no nie calkiem
to jest przod,
lancuch idzie z walu do walka posredniego ( a ten przechodzi przez caly blok)
stad idzie lancuch rozrzadu w prawo wskos do glowicy
z tylu jest tylko zebatka i lancuch do glowicy w lewo wskos
Załączniki
kette_538.jpg
kette_538.jpg (46.08 KiB) Przejrzano 15617 razy
Ostatnio zmieniony 2007-10-22, 21:21 przez manius, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sylwia
Posty: 275
Rejestracja: 2007-09-14, 21:06
Lokalizacja: Poznań

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-24, 17:41

Byłam dzisiaj w fordzie. Na początek panowie stwierdzili, że może być problem z częściami, bo mam WERSJĘ AMERYKAŃSKĄ (?).
I hałasuje łańcuch rozrządu, to bezwzględnie(u mnie hałasuje łańcuch tylni).
Ale ich zdaniem nie powinnam na razie wymieniać całego rozrządu, gdyż auto ma za małe ciśnienie oleju, więc łańcuchy nie są dociskane. Była na to akcja serwisowa, aloe muszą sprawdzić, na co dokładnie. Mam przywieść dane gdzie był kupiony, to ustalą w Rzeszy czy jej podlegał. Więc stwierdziłam, że to napinacze, a oni, że ciśnienie oleju, ale nie wiedzą co tam było wadliwe.
Napinaczy mi nie sprawdzą, bo nie mają jak bez rozkręcenia wszystkiego.
Będą wszystko ustalać, nic nie zapłaciłam, plus dla auto watin :)

Potem byłam u mechanika poleconego przez znajomego, który specjalizuje się w mercedesach. Generalnie gdzie nie byłam nikt nie jest specjalnie chętny brać się za silnik w układzie V. Ale jak przywiozę schemat, to wymieni mi napinacze. I o dziwo, ten pan sprawdził mi przedni napinacz i mam ten dobry. Ale nie wiem jaki drugi, wiec kupuję i mam przyjechać ze schematem (nie mam schematu do tylnego),to mi wymieni. Podobno mercedesy dają podobny objaw przy uszkodzeniu napinacza.
Co myślicie???!
Jak coś napisałam niezrozumiale, to przepraszam.
Ps. A poza tym naprawiłam dzisiaj uszkodzenie w szybie przedniej i prawie nie widać :)

manius

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-24, 17:58

panowie stwierdzili, że może być problem z częściami, bo mam WERSJĘ AMERYKAŃSKĄ (?).
oh je
kompletna bzdura
lepiej bedzie jak tam nigdy wiecej nie pojedziesz

I hałasuje łańcuch rozrządu, to bezwzględnie(u mnie hałasuje łańcuch tylni).Ale ich zdaniem nie powinnam na razie wymieniać całego rozrządu, gdyż auto ma za małe ciśnienie oleju, więc łańcuchy nie są dociskane.
no to juz wiedzialas wczesniej :mrgreen:
a skad oni wiedza ze cisnienie jest za male? mierzyli?

Była na to akcja serwisowa, aloe muszą sprawdzić, na co dokładnie. Mam przywieść dane gdzie był kupiony, to ustalą w Rzeszy czy jej podlegał. Więc stwierdziłam, że to napinacze, a oni, że ciśnienie oleju, ale nie wiedzą co tam było wadliwe.
daj se z nimi spokoj


I o dziwo, ten pan sprawdził mi przedni napinacz i mam ten dobry. Ale nie wiem jaki drugi, wiec kupuję i mam przyjechać ze schematem (nie mam schematu do tylnego),to mi wymieni.
hmm,
widze problem i musze cie zmartwic
jesli ten z przodu jest wlasciwy to znaczy ze ktos go wymienial,
(normalnie wymienia sie je parami) czyli ten z tylu tez byl wymieniany.

pozostaje jeszcze opcja ze ten tylni nie zostal wymieniony,
bo komus sie niechcialo......

hmm jest to raczej nie do sprawdzenia bo ten tylni tez jest krotki
no chyba ze po numerze czesci
ale niestety tego nie mam (a myslalem ze mam wszystko)

Awatar użytkownika
sylwia
Posty: 275
Rejestracja: 2007-09-14, 21:06
Lokalizacja: Poznań

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-24, 18:02

TO co powinnam zrobić? Kupić oba i wymienić, licząc na to ze ktoś nie wymienił tylnego?

[ Dodano: 2007-10-24, 18:04 ]
A i nie mierzyli mi ciśnienia oleju, mogą to zrobić, koszt do 200zł, wiec nie zrobiłam, stwierdziłam, że Was się najpierw spytam.

manius

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-24, 18:10

nie po co dwa,

jak juz to w tym tylnim sprawdzic nr.czesci
stare maja nr. 4058617 prawy(tyl)

jesli ten napinacz ktory tam jest ma inny numer to znaczy ze byl wymieniany
(wiem, wiem zeby sie tam dostac trza kolektor ssacy zdjac)

zaczekaj jeszcze,
ide wlasnie do garazu, zobacze jakie numery mialy te nowe
(powinienem chyba miec rachunek)

coooo :eek: 200 za zmierzenie

:x omijaj ich wielkim lukiem
Ostatnio zmieniony 2007-10-24, 18:11 przez manius, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sylwia
Posty: 275
Rejestracja: 2007-09-14, 21:06
Lokalizacja: Poznań

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-24, 18:11

A ten nr sprawdzę na napinaczu nie wyjmując go?

manius

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-24, 18:16

nie bo numer jest bity poniżej gwintu,
ale bez obawy, jak bedzie wszystko sciagniete to go widac
i bez problemu go wykrecisz
Załączniki
stary_napinacz_427.jpg
stary_napinacz_427.jpg (56.68 KiB) Przejrzano 15550 razy
Ostatnio zmieniony 2007-10-24, 18:17 przez manius, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sylwia
Posty: 275
Rejestracja: 2007-09-14, 21:06
Lokalizacja: Poznań

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-24, 18:16

A i jeśli to nie to to pozostaje mi tylko wymiana całego rozrządu? :cry:

To jutro pojadę do bemo motors, zamówię i wymienię oba, bo jeśli przyjdzie mi wymieniać rozrząd, to chyba i tak lepiej żebym miała nowe.
Tylko dokładnie co mam zamówić, dwa napiancze i ....... uszczelki?

Wymienię u tego gościa od mercedesów, gorzej jak to nie pomoże.
Manius, co myślisz?

A jeszcze w fordzie stwierdzili, że dodatkowo hałasuje mi katalizator. I poradzili wyciąć. A znowu ten co ma mi wymienić napinacze twierdzi, że to nie jest dobry pomysł, bo spalanie pójdzie w górę. I bądź tu mądra kobieto.................
Ostatnio zmieniony 2007-10-24, 18:38 przez sylwia, łącznie zmieniany 1 raz.

manius

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-24, 19:30

A i jeśli to nie to to pozostaje mi tylko wymiana całego rozrządu?
niestety tak

Tylko dokładnie co mam zamówić, dwa napiancze i ....... uszczelki?
tak i uszczelki pod kolektor ssacy


A jeszcze w fordzie stwierdzili, że dodatkowo hałasuje mi katalizator. I poradzili wyciąć. A znowu ten co ma mi wymienić napinacze twierdzi, że to nie jest dobry pomysł, bo spalanie pójdzie w górę. I bądź tu mądra kobieto.................
no spalanie moze nie, ale bedzie halasowac,
niech to facet sprawdzi bo czasami oslona katalizatora sie tlucze,
jakby katalizator sie rozpadl to by silniksie cholernie dlawil i nie wchodzil na obroty

znalazlem moje stare napinacze
sa na nich bite numery
TC40A256-02
TC40A256-05
ale nie wiem ktory jest ktory (sa identyczne)
jesli wykrecisz twoj i bedzie ten numer to znaczy ze nie byl wymieniany
i masz szanse ze po wkreceniu nowego przestanie rzęzić

nowe napinacze maja numer:
tyl prawy 4055868
przod lewy 4058617

chevidan

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-25, 00:27

wymień tylni napinacz.może był nawet wymieniany ale mógł się popsuć,zapchać itp.jak wymienisz to będziesz mieć pewność co do niego.następna sprawa to łańcuchy rozrządu się nie wycjągają jak guma więc trochę trzeba kilasów najeździć żeby najpierw zaczęły sporadycznie stukać o silnik,coraz częściej itd ,ale na to trzeba przebiegu rzędu 300-500 tyś km.więc jeżeli napinacz nie pomoże to uszkodzony jest jeden ze ślizgów(prowadnic) łańcucha.one też mają sprężyny i mogą nawalić lub nawet pęknąć.

teraz podpadnę niemieckiej dokładności maniusia.

gdybym ja miał sohc i taki problem,rozebrał bym ten rozrząd zobaczył co jest walnięte(jak pisałem jeżeli to nie napinacz to ślizg)wymienił bym uszkodzoną część a łańcuchy i koła zębate zostawił bym w spokioju i niech ktoś sobie je zmieni za 10 lat jak będzie potrzeba.jestem pewien że łańcuch nie jest tak wyciągnięty żeby to przez niego właśnie powstawał ten dźwięk.oczywiście w ASO powiedzą że trzeba wszystko wymienić nawet przednie łańcuchy ba jak wyjmą silnik to już łatwa sprawa i kaska leci + marża na częściach.nie słyszałem żeby kiedykolwiek się zerwał łańcuch rozrządu jeżeli cały osprzęt rozrządu jest sprawny.nie mówię oczywiście o skodzie faworit czy corsie "c".corsa kazda po przejechaniu 100tyś km ciągnie łańcuchy po obudowie a i tak nikt się tym nie przejmuje(wystarczy posłuchać pierwszej lepszej corsy z nauki jazdy).tak samo jest w najzwyklejszych autach z rozrządem na pasek.w serwisie wymieniają pasek,rolki,napinacz koła pasowe wszystko za 1000-2000zł.w normalnych warsztatach wymienia się to samo bez kół pasowych(które wytrzymują spokojnie 300tyś km)za około 200-500zł a na życzenie kliena tylko sam pasek za 45zł jeżeli cała reszta jest spawna.tak więc pewnie się komuś naraziłem ale tak bym zrobił.

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-25, 00:33

ja miałem w galaxie 2,8 taki problem tzn. stukający łańcuch - przyczyną był pęknięty ślizg
wymieniłem (warsztat) tylko ten ślizg i wszystko jest w najlepszym porządeczku :)

wymieniłbym tylko to co jest padnięte!

Awatar użytkownika
sylwia
Posty: 275
Rejestracja: 2007-09-14, 21:06
Lokalizacja: Poznań

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-25, 07:32

A jeszcze jedno, ten "patyczek" będzie w zestawie z napinaczem?
Dziękuję wszystkim i dam znać.
Chevidan, niestety z tego co się dowiadywałam ślizg jest w jednym komplecie z łańcuchem(kaseta). A czy ewentualnie uszczelki głowicy, jak przyjdzie co do czego muszę wymieniać? Wiem, że teraz teoretyzuję, bo najpierw tylni napinacz, ale może jeszcze komuś się przyda.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Ostatnio zmieniony 2007-10-25, 07:37 przez sylwia, łącznie zmieniany 1 raz.

manius

Re: Załamka kompletna....nie wiem co dalej robić....

2007-10-25, 11:41

teraz podpadnę niemieckiej dokładności maniusia.
:mrgreen:
nie no co ty :x
dokladnosc to rodzinna tradycja
ale rowniez staram sie myslec praktycznie/przyszlosciowo i jak juz cos rozbieram
(szczegolnie to gdzie nie ma dojscia ) to raczej wymianiam wszystko
(jesli kasa na to pozwala) :-|
w przypadku sylwi tez tak poradzilem bo nikt nie wie ile to autko ma przejechane
a wiemy ze lancuchy wytrzymuja srednio 250/300tkm (oczywiscie nie urywaja sie,
ale naciagaja a przez to zmieniaja sie czasy rozrzadu, silnik slabnie i wiecej pali)
wiec jesli przykladowo ten silniczek ma ponad 200 to by wypadalo ten rozrzad
wymienic :-D

jesli chodzi o niemiecka dokladnosc to jest to niestety ale juz historia,
(czasy sie zmieniaja, jest tu za duzo ludnosci naplywowej turasy, wlosi, grecy, ruskie...i inne tałatajstwo, ludzie od pluga oderwani ktorzy mieli osly, barany moze male pole i nie maja zadnego pojecia o technice (no chyba jak siekiere naostrzyc)
ale tacy ludzie dostawali np. prace w fordzie, vw czy mercedesie,
nauczyli sie dwoch czy trzech czynnosci.....
i teraz zarabiaja -CENZURA/fajnie - kase i leja wszysto i wszystkich)

byl u mnie niedawno kolega z niemieckiego forum bo mu auto na gazie slabo chodzilo
i mial podejrzenie ze w fordzie nie wymienili mu wszystkich swiec,
pojechal tam na inspekcje,(powymieniali mu filtry, oleje, swiece...itd)
zaplacil chlop za calosc 820 euro :eek: :x :eek:
ale jak sie zapytal o stare czesci to mu pokazali tylko 4swiece
(ponoc dwie spadly gdzies do scieku)
co sie okazalo, jakis arab grzebal mu w aucie
i sqrwielowi nie chcialo sie tych dwoch wymieniac bo dojscie bylo pulate)



A jeszcze jedno, ten "patyczek" będzie w zestawie z napinaczem?
jest w zestawie napinacza lewy/przod
a do tylu nie potrzeba "patyczka"

jesli bedziesz zamawiala czesci to zapytaj o procedure naprawcza TSI 120/2003
tam jest wszystko dokladnie wyszczególnione i opisane
niech se chlopaki poczytaja i przestana pieprzyc farmazony
(jesli nie maja to znajda w fordowskim etis albo dostana z centrali)
niestety ale nie mam tej broszurki, czytalem to raz w fordzie ale nie pozwolili mi tego skopiowac :-x

Chevidan, niestety z tego co się dowiadywałam ślizg jest w jednym komplecie z łańcuchem(kaseta).
no niestety, zobacz rys. nr.6
:-) a moze i dobrze

A czy ewentualnie uszczelki głowicy, jak przyjdzie co do czego muszę wymieniać? .
NIE glowic nie sciagaj po co.

edit:
glowice sie sciaga jesli cos jest nie halo, prycha, nierowno chodzi,
usczelka padla itd....
ale w twoim przypadku bylo ok

nawiazujac do poczatku:
pewnie ze ja bym sciagnal i doszlifowal zawory, wymienil uszczelniacze
ale to ja (taki pedant)

co ewentualnie mozesz zrobic to sprawdzic cisnienie/kompresje w cylindrach
jesli bedzie wszedzie rowne to zostawiasz glowice w spokoju
Załączniki
Image Kopie.jpg
Image Kopie.jpg (134.13 KiB) Przejrzano 15477 razy
Ostatnio zmieniony 2007-10-25, 12:28 przez manius, łącznie zmieniany 7 razy.

Wróć do „WARSZTAT”