ja to bym przyjechał nawet i dzisiaj , ale na razie muszę żonce remont w kuchni zrobić, myślę ,że gdzieś po świętach się do Ciebie wybiorę, tylko muszę zarezerwować sobie cały dzień wolny , bo będziemy mieli trochę grzebania w moim smokuty misza nie marudź tylko przyjeżdżaj - części leżą, wiosna idzie, trzeba za twoje auto się zabrać.
