LIFT EXPLOZJI I NA 5.5 CALA -PROBLEM!!!

[RAFBOR]

No tak, a zestaw bez forda jest jakby mało potrzebny

[Jankes]

Jeśli już chcesz możesz założyć coś innego - nie musi to być Skyjacker - może być Superlift. Nie musisz też zakładać zestawu Stage II a Stage I - różnica jest taka, że w zestawie mniejszym (Stage I) otrzymujesz uchwyty do obniżenia fabrycznego mocowania wahaczy - wahaczy nie wymieniasz - jest to wtedy dość skąpe bo mało praktyczne w terenie. Najlepiej wstawić zestaw na przód - uchwyty do obniżenia mostów, długie wahacze, belka pod skrzynię biegów, sprężyny - tył podnieść o 6 cali to pikuś.

Można poszukać jakiegoś używanego zestawu ale i tak może cię to kosztować około 2000-3000zł...

[jakm]

Cześć, witam wszystkich. Czy jesteście w stanie podać mi jakiś namiar na warsztat w Łodzi, gdzie robią takie cuda
pozdrawiam http://jakm.neostrada.pl

[RAFBOR]

Pisałem ci w innym poście. Wajc

[fotomysz]

jakm, chłopie dzwon do mnie to bedziesz miał nawet 8 cali
pojedziesz do Wajca i beziesz miał jak ta lala
a może sprzedam ci oryginalny lift na 5,5 cala

[julek1270]

moje wątpliwości związane są z liftem na 6 cali , więc myślę że nie ma sensu zakładać nowego wątku i się przypnę .A więc podnoszę swojego (tzw.SPOA) i mam mały dylemat jak to jest z tym przodem , ponieważ most idzie w dół -wieszaki w dłuższe .... i tu jest właśnie zonk , wrzuciłem fotkę aby łatwiej zrozumieć o co mi chodzi .
Oś 1 jest to położenie wału
2 wieszak
3 śruba mocująca wachacz
4 kąt pracy wachacza
..zdjęcie przedstawia opuszczony most tylko trochę (2 cm) a ma być więcej więc kąt 3-4 jeszcze się zwiększy , czy macie to na standardowych tych gumach czy są jakieś inne a może nie ma to znaczenia i może to pracować pod takim kątem?
Z wałem napędowym postępuje tak jak z tylnym czyli most trzeba pochylić aby wał wchodził w most pod jak najmniejszym kątem.
A i jeszcze jedno , przedni drążek reakcyjny znalazłem jak go opuścić a jak z tylnym?
Przedłużać te pionowe drążki?
byłbym wdzięczny za sugestie .

[Rad-T]

jesli juz tak liftujesz to tylny drazek po prostu bym zostawil w garazu
ja u siebie przy 3" na tyle drazek mam zdemontowany i jakos strasznie zle sie auto nie prowadzi, a klopot mniejszy i wykrzyze z tylu duuuuzzoo wieksze

[Jankes]

1. O jakich gumach mówisz?
2. Z wałem nie postępujesz jak z tyłu - tu nie ma regulacji i być nie musi bo jesteś na podwójnym kardanie.
3. Drążki reakcyjne mają swoje przedłużki, które można zakupić od Skyjackera bądź Superlifta... albo po prostu przedłużyć.

BTW. Ja jeżdżę bez drążków już 10 lat.

Co do uchwytów mostu - czy instalowałeś jakieś inne czy użyłeś jakiejś zmoty ze swoimi?

jak znajdę to zapodam pikczery mego zestawienia - cały lift 6" z przodu... no teraz, cztery cale ale to ten sam lift.

[julek1270]

gumę czy tuleje gumową o którą mi chodzi to ta na której podwieszona jest jedna połowa mostu (cały czas miałem na myśli most a napisałem wcześniej wahacz) , most po obniżeniu po prostu dość mocno się kładzie do przodu ( właśnie mam kilka twoich fotek , twojego EX-a i tam on tak fajnie równo stoi , sprężyny dobrze przylegają ,bo u mnie to na razie coś nie teges )ale jeśli nie trzeba z przednim wałem sie bawić tak jak z tylnym to trochę zmienia postać rzeczy , rozumię że wał do przodu może być że tak powiem lekko połamany .
Co do wieszaków to są tylko lekko przedłużone a ramiona mostu są podcięte i wspawane kliny .
Właściwie w tej chwili jest to wszystko projektowane na dawcy czyli jak wypali to będzie przekładka do właściwego EX-a .Projekt podpatrzony z amerykańskiego forum (wizualnie niestety) .
A z tylnym drążkiem reakcyjnym to chyba tak jak pisze Rad-T zostanie w garażu, przecież i tak o zawrotnych prędkościach to mogę zapomnieć

Tył już stoi na kołach (most pod resorami) i mimo moich wcześniejszych pomiarów ,wizualnie szok , koła 32 cale odległość do błotnika 28cm
No zapowiada się niezła gimnastyka przy wsiadaniu.

[Jankes]

Problem z wsiadaniem będzie miała piękna płeć...

u mnie ma do dzisiaj... zabawne historie nieraz z tego powodu powstają.

Przód to jak pisałem, spójrz na moje fotki - jak potrzebujesz więcej daj znać... są zestawy do obniżenia mocowania wahaczy na ramie ale lepiej założyć dłuższe wahacze z podporą skrzyni biegów albo po prostu zmotać dłuższe wahacze z fabrycznych i zamocować na przegubach kulistych (uniball).

[julek1270]

lepiej założyć dłuższe wahacze

Dokładnie , po przeanalizowaniu doszedłem do wniosku że bez długich wahaczy nie ma co się zabierać do tak dużego liftu ,pewnie przy 3-4calach maks taki problem by nie wystąpił no ale cóż ja się uparłem na SPOA ,

są zestawy do obniżenia mocowania wahaczy na ramie

gdzieś nawet widziałem takie autko ale myślę że taki lift to raczej tak dla bajeru bo jakoś nie widzę tego w terenie . Więc motanie u mnie na razie wstrzymane (a w planach było 2 tygodnie ), muszę się poważnie zastanowić czy szukać w USA wahaczy czy coś samemu zmotać choć przy takiej długości to już nie przelewki , (chciałbym bez obaw poszaleć w terenie).
Dzięki za sugestie jak coś wymyślę to się odezwę.
pozdrowionka

[Jankes]

same wahacze są także dostępne... kwestia ceny i dostawy.

używany lift Skyjacker ostatnio miałem do wzięcia... $500.00 plus przesyłka i ewentualne inne opłaty - trochę drogo ale trzeba zauważyć, ze taki lift nowy kosztuje lekko ponad $1000

ale przedłużenie własnoręcznie też jest możliwe - napewno bardziej opłacalne.

Do terenu nie polecałbym jednak nic innego poza Skyjacker lub Superlift.

[alvar4]

Home made: regulacja na 5.5 lub 7 cali, wedle uznania.

[julek1270]

No ładnie ,ładnie . Wieszaki też Home made czy kupne? Bo wahacze i mocowanie wahaczy to widać . A napisz może jak z przewodami hamulcowymi, motałeś od czegoś innego czy zakupiłeś takie do liftu .

[alvar4]

Wszystkie wieszaki własnoręcznie robione, jeżdżą do dnia dzisiejszego. Przypinałem nawet spych do mostu aby śnieg zgarniać i wszystko wytrzymuje. Przewody miałem od zestawu 4 calowego tak jak i sprężyny. Przy lifcie przewody trzeba przedłużyć. Wąs kierowniczy też wypada wymienić. Reszta jest do ogarnięcia. Jak teraz patrzę na te wieszaki to wydaje mi się, że przesadziłem z ich wielkością i grubością. Teraz zrobiłbym trochę delikatniejsze.

Pług robiony na szybko w 3 godziny na mrozie, piękny nie jest ale swoje robi.