Witam szanowne Towarzystwo i z góry upraszam o cierpliwość. Wygląda bowiem na to, że pojazd, który zdarzyło mi się zakupić, należy do innej epoki niż katowane 

 przeze mnie niegdyś terenówki 

 . Wielość wysoce zaawansowanej elektroniki, powoduje, że czuję się zagubiony i rozglądam się nerwowo za migomatem, w celu pewnego uwstecznienia autka przynajmniej do poziomu starego Patrola 

 Aby uniknąć tak drastycznych działań, będę pewne zmuszony do zadawania mnóstwa ogranych pytań, gdyż opcja"szukaj" niestety nie chce pomóc 
