Mi też właśnie sprężynowało na gumie.
Dużo wódy lałem i wykręcałem - bardzo długo to szło i ciężko właśnie z powodu że spora część obrotu wracała przez gumę, a tylko mała się wykręcała. Trzeba było powolutku kręcić w jak największym zakresie ruchu klucza.
Co do dołożonego pióra to faktycznie odebrało mu komfortu i jest twardo, ale u mnie było to konieczne z obawy przed pęknięciem pióra.
Sam najlepiej to ocenisz jak założysz te dłuższe wieszaki, wstaw potem fotki.
